poniedziałek, 20 marca 2017

Trekking w Himalajach – noclegi, jedzenie, ekwipunek

trekking w himalajach
W związku z tym, że dostałem kilka maili z pytaniami o to jak zorganizować trekking w Himalajach pomyślałem, że postaram się wszystko możliwie dokładnie opisać na blogu. W poprzednim wpisie mogliście przeczytać o wizie, pozwoleniach i walucie, którą najlepiej mieć przy sobie podróżując po Nepalu. Dziś chciałbym opowiedzieć co nieco o noclegach, jedzeniu na trekkingu i o tym, co warto z sobą zabrać na wyprawę w najwyższe góry świata.


Na początku zacznę może od noclegów. Na bardziej popularnych trasach trekkingów jak np. do bazy pod Everestem czy do Sanktuarium Annapurny nie brakuje schronisk i hosteli zwanych guest house, lodge czy tea house. Standard pokoi zależy głównie od tego jaką ilość gotówki chcemy przeznaczyć na nocleg. Droższe pokoje mają własne łazienki, te w wersji ekonomicznej zwykle mają jedną zbiorczą, w której za korzystanie z prysznica często trzeba wnieść dodatkową opłatę. Cena najtańszych pokoi waha się w granica 1-2 USD, ale w zamian właściciel oczekuje, że weźmiemy do tego dodatkowo opcję wyżywienia. Jeśli chodzi o pościel, to bywa różnie. W niektórych hostelach jest, w innych nie ma. Najbezpieczniej mieć przy sobie zawsze śpiwór.
Jeśli decydujemy się na wyjazd z agencją w cenie mamy zazwyczaj trzy posiłki dziennie. Organizując trekking w Himalajach na własną rękę o wyżywienie musimy zatroszczyć się już sami. Wędrując popularnymi trasami nie będziemy mieli większego problemu ze znalezieniem miejsca, w którym można zjeść ciepły posiłek. Praktycznie każdy guest house serwuje menu turystyczne w cenie od 2 do 5 USD za danie. Nieco taniej jest w jadłodajniach tragarzy, te jednak często nie są w ogóle oznaczone i ich poziom higieny pozostawia wiele do życzenia, więc nie będę specjalnie nikogo zachęcał i namawiał. Zamawiając jakiś zestaw obiadowy warto wcześniej uściślić czy do ceny wliczone są napoje, bo te z reguły są dość drogie. Zdecydowanie bardziej opłaca się zamiast pojedynczego kubka herbaty poprosić o cały dzbanek lub termos.

W mailach często pytaliście o to co warto zabrać na trekking w Himalajach. Nie ma uniwersalnej odpowiedzi, bo wszystko zależy od tego na jaką trasę się zdecydujemy. Jeśli to standardowa opcja typu przejście do bazy pod Everestem, nie będzie nam potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt górski ani namioty. Warto natomiast mieć przy sobie śpiwór, o czym wspomniałem już wcześniej i sprawdzone obuwie górskie. Przydadzą się także kijki trekkingowe. Jeśli chodzi o ubranie to warto mieć przy sobie rzeczy dostosowane do różnych warunków pogodowych – przyda się zarówno koszulka z krótkim rękawem i krótkie spodenki, jak i ciepła kurtka, czepka i rękawiczki.
Na większości trekkingów nie napotkamy większych trudności technicznych jeśli będziemy pamiętali o aklimatyzacji. Wyjeżdżając na wyprawę marzeń jaką jest trekking w Himalajach chyba nikt nie chciałby nabawić się choroby wysokościowej, dlatego warto stosować się do ogólnie przyjętych zasad – dużo pić i po każdym 1000 metrów w pionie zrobić sobie dzień odpoczynku z dwoma noclegami w jednym miejscu. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie trekkingu, śmiało piszcie w komentarzach – na wszystkie postaram się odpowiedzieć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz